Zmieniająca się struktura popytu na biura oraz rosnąca ilość powierzchni szukającej podnajemców rodzi pytanie, czy aby sektor biurowy w Polsce nie będzie musiał mierzyć się za moment z nadpodażą metrów kwadratowych.
Nadpodaż? Nie tak szybko!
Najemcy zareagowali na rozwijającą się pandemię dość szybko, tymczasowo wstrzymując plany ekspansji czy relokacji. Jednocześnie zaczął rosnąć współczynnik pustostanów. Na rynkach regionalnych był to wzrost o 2,8 p.p. od początku roku, a w Warszawie – o 1,8 p.p. Warto jednak podkreślić, że już w 2019 roku prognozowaliśmy wzrost tego parametru w miastach, gdzie obserwowany był wysoki poziom nowej podaży biurowej.
Mateusz Polkowski, Dyrektor Działu Badan i Doradztwa, JLL
Z naszych danych wynika, że aktywność firm deweloperskich wróciła do poziomu podobnego do tego zarejestrowanego w 2014 roku. Aktualnie w budowie pozostaje 1,3 mln mkw., a dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku było to o 400 000 mkw. więcej. Zestawiając ze sobą wszystkie te zmienne, możemy powiedzieć, że między 2021 a 2022 rokiem na rynek zostanie dostarczone o 24% mniej powierzchni, niż było to prognozowane na koniec 2019 roku. To z kolei prawdopodobnie przełoży się na stopniową absorpcję dostępnej przestrzeni biurowej i zrównoważy rosnący poziom pustostanów.
Piotr Kamiński, Dyrektor w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych, JLL
Fundusze reagują na pandemię
Do tej pory w Warszawie zamknięto transakcje o wartości 1 mld euro, a na rynkach regionalnych – 600 mln euro. Według naszych prognoz łączny wolumen inwestycyjny na warszawskim rynku w 2020 roku będzie zbliżony do średniej z ostatnich dziesięciu lat i wyniesie ok. 1,16 mld euro. Natomiast w przypadku miast regionalnych w optymistycznym scenariuszu powinien on zamknąć się umowami kupna/sprzedaży na poziomie 920 mln euro. Dla porównania, w ubiegłym roku na biurowym rynku inwestycyjnym w Polsce sfinalizowano transakcje o wartości 3,62 mld euro.
Sławomir Jędrzejewski, Dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych, JLL
Zainteresowanie sektorem biurowym w Polsce wśród międzynarodowych funduszy nie słabnie, a aktywność inwestorów powinna ponownie wzrosnąć w 2021 roku. Jesteśmy w końcu największym w tej części Europy rynkiem nieruchomości komercyjnych. Natomiast niższa niż w latach ubiegłych podaż nowego produktu, powinna zmotywować właścicieli biurowców do pewnych przetasowań w ich strategiach biznesowych. Rynek biurowy w Polsce osiągnął już pewną dojrzałość, co oznacza, że w Warszawie i miastach regionalnych funkcjonuje sporo starszych budynków biurowych, wymagających modernizacji, czy weryfikacji tzw. tenant-mix poprzez wprowadzenie tam na przykład operatorów flex. To przełoży się na zwiększenie ich wartości i pomoże w zrównoważeniu jakości produktu dostępnego na polskim rynku biurowym.
Sławomir Jędrzejewski, Dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych, JLL