O tym, że dieta ma wpływ na nasze zdrowie wiemy już wszyscy. Jednak ludzki organizm to skomplikowana machina, która u każdego działa inaczej, boryka się z innymi schorzeniami i potrzebuje indywidualnego podejścia. Ilość organów oraz układów, które codziennie pracują na nasze dobre samopoczucie wymaga zaopiekowania. Jednym z nich jest serce. Zdrowe odżywianie zmniejsza ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego – wystąpienia zawału, miażdżycy, czy nadciśnienia tętniczego. Co więc należy wybierać, aby wzmocnić pracę jednego z najważniejszych organów?
Rola diety
Aktualne publikacje naukowe jasno wskazują, że odpowiednia dieta jest jedną z najskuteczniejszych metod prewencji chorób serca i naczyń krwionośnych. Nadwyżka kaloryczna prowadzi do otyłości, a ta jest kluczowym czynnikiem ryzyka rozwoju cukrzycy i nieprawidłowych wartości cholesterolu, trójglicerydów, HDL i LDL, które bezpośrednio korelują z częstością występowania chorób układu krążenia (będących obecnie najczęstszą przyczyną zgonów w Europie i Stanach Zjednoczonych). Trudno oszacować w jakim stopniu źle skonstruowany jadłospis wpływa na stan serca i naczyń, wiadomo jednak, że nieoptymalny sposób odżywiania odpowiada za 20% przedwczesnych zgonów
– podkreśla dr n.med. Grzegorz Religa.
Jeżeli przekroczymy zapotrzebowanie naszego organizmu, niespożytkowane składniki energetyczne będą „deponowane” w postaci tkanki tłuszczowej, tym samym znajdziemy się w grupie zwiększonego ryzyka rozwoju chorób układu krążenia
– dodaje dr n.med. Grzegorz Religa.
Sercu na zdrowie
Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, w jadłospisie powinny dominować warzywa i owoce. Na drugim miejscu plasują się rośliny skrobiowe (jak na przykład ziemniaki, ryż czy bataty), zboża i produkty mączne: wypieki, kasze, makarony. Żeby zaspokoić zapotrzebowanie na białko, w diecie należy uwzględnić mięso, jaja, mleko i produkty mleczne, np. jogurty czy kefir. Istotnym elementem prewencji chorób układu sercowo- naczyniowego jest umieszczenie w jadłospisie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, których źródłem są m.in. ryby morskie, algi, olej lniany czy olej słonecznikowy
- zaznacza dr n.med. Grzegorz Religa.
W zdrowej diecie nie powinny występować produkty obfite w węglowodany proste, nasycone kwasy tłuszczowe i kwasy tłuszczowe trans. W praktyce oznacza to ograniczenie spożycia tłustego mięsa, wysoko przetworzonych produktów odzwierzęcych, oleju kokosowego, oleju palmowego, chipsów i słodyczy. Należy wspomnieć, że podstawę aktualnie obowiązującej piramidy żywienia stanowi aktywność ruchowa. Zgodnie z wytycznymi, każdy z nas powinien poświęcać co najmniej od 150 do 300 minut tygodniowo na wysiłek fizyczny
- dodaje dr n.med. Grzegorz Religa.
Jaja w służbie sercu
Nasza firma i nasza marka własna jaj - Zdrovo, od lat angażuje się we wsparcie szczytnych inicjatyw, dlatego też ponad rok temu nawiązaliśmy partnerstwo z Fundacją im. Zbigniewa Religii. Jest to wynik konsekwentnie realizowanej misji Grupy Woźniak. Choroby serca są ogromnym zagrożeniem dla wielu ludzi. Nasze społeczeństwo potrzebuje skutecznego i nowoczesnego podejścia w zakresie diagnozowania i leczenia tego typu schorzeń. Jesteśmy dumni i jednocześnie bardzo się cieszymy, że możemy wspierać działania Fundacji. Kupując jaja marki Zdrovo wszyscy razem, możemy wesprzeć rozwój polskiej kardiochirurgii. Wspomóc tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Poza tym uważam, że biznes powinien inspirować dobrymi praktykami i czynami, bo co nam pozostanie bez inspirujących liderów, tylko biznes, a to jest szalenie bez serca
– podkreśla Barbara Woźniak, Pełnomocnik Zarządu Ferm Drobiu Woźniak, właściciela marki Zdrovo.
Jaja stanowią bogate źródło aminokwasów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Poza proteinami, jaja dostarczają także jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, których spożycie pozwala zredukować zapadalność na choroby układu krążenia. Zawarty w żółtkach cholesterol jest niezbędnym substratem do produkcji hormonów - substancji służących do regulacji procesów zachodzących w ludzkim ciele. Zgodnie z aktualnymi publikacjami naukowymi spożycie 7 jaj tygodniowo nie wpływa niekorzystnie na zdrowie. Badacze zwracają jednak uwagę na diabetyków - osoby cierpiące na cukrzycę typu 2 nie powinny zjadać więcej, niż 4 jajka w ciągu 7 dni
– dodaje dr n.med. Grzegorz Religa.
W ciągu ostatniej dekady bardzo zmieniło się postrzeganie jaja, a dzięki przeprowadzaniu dużej ilości badań pogłębiła się nasza wiedza na jego temat. Jajo zaliczane jest do żywności funkcjonalnej, prozdrowotnej, co oznacza, że konsument, który spożywa jaja codziennie, może zapobiegać rozwojowi wielu chorób cywilizacyjnych, m.in. nadciśnieniu, otyłości, cukrzycy czy chorobom serca. Pamiętajmy, że jedno jajo to tylko ok. 90 kalorii, a wraz z nim dostarczamy naszemu organizmowi niezwykle cenne składniki
– podsumowuje Barbara Woźniak.
Suplementacja profilaktyczna
Zgodnie z najnowszymi zaleceniami ekspertów, mieszkańcy Europy powinni przez cały rok przyjmować 2000 jednostek międzynarodowych witaminy D dziennie. Utrzymanie jej prawidłowego poziomu zmniejsza ryzyko występowania stanów zapalnych, które odgrywają kluczową rolę np. w rozwoju miażdżycy. Jeżeli w jadłospisie rzadko goszczą ryby i inne źródła wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (orzechy, pestki, oleje roślinne) warto rozważyć także suplementację kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3 i omega-6 - ich spożycie łączy się z mniejszym ryzykiem występowania chorób serca i naczyń krwionośnych, cukrzycy I przedwczesnej śmierci. Suplementacja innych witamin i minerałów powinna być wdrożona w przypadku zdiagnozowania ich niedoborów i prowadzona pod kontrolą lekarza na podstawie wyników badań laboratoryjnych
– podkreśla dr n.med. Grzegorz Religa.